Wczoraj nie byłam w szkole dziś też nie poszłam i jutro będzie prawdopodobnie tak samo. Non stop męczy mnie katar i straszny kaszel, nic nie pomaga, no i 37,5 gorączki. Nie mogę mówić, jeszcze w dodatku wszystkie zęby mnie bolą bo byłam w piątek u ortodontki na podkręceniu aparatu, ale nowe gumki chociaż są! Ale w sumie to idzie zwariować od tego siedzenia w domu, niby do szkoły chodzę niechętnie, ale teraz byłabym bardzo szczęśliwa gdybym mogła tam pójść :)
Jak ja nie lubię chorować! zresztą kto lubi...
Jakieś sprawdzone sposoby na pokonanie przeziębienia? ;)
Też zawsze się cienko ubieram jak robi się ciepło, a potem leże chora. ;)
OdpowiedzUsuń