Wycieczka o której pisałam w poprzednim poście jak najbardziej się udała. W Muzeum Narodowym na początku zalatywało nudą, ale potem było już fajnie :)
ten telefon jest ze złota i kosztuje ponad 60 tyś :O
sejm
senat
urzekła mnie ta reklama :)
Lecę pomalować sobie paznokcie :) Wieczorem idę na noc kinożerców. Mam nadzieję że w końcu to wypali
Warszawa <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
koffamy.blogspot.com