Dziś byłam na giełdzie! Sprzedawałam szczeniaczki. Co prawda jednego z 4 udało mi się sprzedać, ale dobre i to. Potem przyjechała moja koleżanka i kupiła następnego malucha. Teraz mi tak jakoś... hmm pusto? No bo miałam 4 szczeniaki i teraz są już tylko 2 :(. Wiem że trzeba je było sprzedać. Ale na szczęście z właścicielami pozostaję w kontakcie.
P.S. Jakby ktoś był zainteresowany kupnem, to niech pisze :)
Lecę oglądać Trinny i Susannah ubierają Polskę