Dzisiaj w szkole ogólnie ok, tylko że nauczyciele ,,zwracali mi uwagę'' za to że przyszłam w krótkich spodenkach (szortach). Zresztą jak połowa dziewczyn z klasy, wszystkie najprawdopodobniej dostaniemy uwagi. Tylko dlaczego przez 5 poprzednich lat nikt nam nic za to nie mówił? Ale do końca roku 3 tygodnie, wytrzymam. W środę wycieczka 3-dniowa. Więcej w następnym poście.
Nie wiem co mnie wzięło, ale postanowiłam że będę rysować, w formie ćwiczeń. Powiem że zazwyczaj żeby coś narysować to się męczę i mi to nie wychodzi, ale zaplanowałam że zacznę od najprostszych rzeczy. Wybrałam do zrysowania taki obrazek:
Ja narysowałam tak:
Wiem że muszę jeszcze dużo pracować żeby dojść do perfekcji, ale czuję że na jednym rysunku się nie skończy. Jutro biorę się za następne, bo strasznie mnie to wciągnęło. A Wy lubicie rysować?